Najnowsze wpisy, strona 1


gru 05 2003 EKSSSSSSSPERYMENT!
Komentarze: 4

Jako stworzenia ciekawe swiata i rozrywkowe zarazem postanowilismy z Edmundzikiem przeprowadzic badania behawioralne roznego rodzaju podmiotow naukowych.
Zlapalismy sobie mianowicie wegetarianina i zamknelismy go w schowku na szczotki z trzema talerzykami frykasow z KFC. Zastanawiamy sie ile tam wytrzyma. Edmund twierdzi wszakze, ze glupia dupa jestem, bo w schowku byly tez kartonowe pudla i sterta makulatury, ergo od tejze pozywnej celulozy rozpocznie konsumpcje na obiekt laboratoryjny. Eksperyment trwa. Wyniki opublikujemy w 'wiedzy i zyciu', 'national geographic' i 'nature'.
Potem zlapiemy sobie pedala i zamkniemy go w pokoju wytapetowanym fotkami panienek z rozkladowek. Wypuscimy go, jak zacznie skakac po suficie, i zlapiemy metala. Natrzemy mu wloski zelem, ubierzemy w trzypaskowy dresik koloru odblaskowego oranzu i przywiazemy do kaloryferka.  Zwolnimy go, jak nam sie bedzie chcialo.
A potem wezme Edmunda, zamkne w jednym ciasnym pomieszczonku z samobieznym egzemplarzem arachnofobii i zmusze obiekty do uzywania jednej szczoteczki do zebow.
Ale bedzie fajnie.

aurora_borealis : :
gru 04 2003 Edmund.
Komentarze: 2
Mawiaja, ze na poczatku byl chaos, wodor i tym podobne pierdoly.
Sadzac jednakze po tym, co mamy dzis, na poczatku bylo gowno.
Czy nie jest zaskakujacym fakt, iz gdyby wszystkim wokol Edgara Allana Poe Kostusia nie machala zniwiarskich numerow pod pretekstem gruzlicy, "Kruk" nigdy by nie powstal? Jak mam sie wiec ustosunkowac do Opatrznosci?... 
Czy naprawde kiedys filozofowie chodzili po tej samej Ziemi, po której stapaly dinozaury, i na której umysly mysla nie skazone pedza swe zywoty?
I co mnie, qrna, napadlo, zeby tyle glupich pytan zadawac?
Pewnie za duzo cielecych mozdzkow w bialym winie zjadlem dzisiaj na sniadanko.
Cielece mozdzki nigdy mi nie sluzyly.


aurora_borealis : :
lis 20 2003 Przed uzyciem farmaceuty skonsultuj sie z...
Komentarze: 1

Edmund na polowie futrzastego cialka zapuscil dredy, a polowe wygolil w Trzy Paski © ®. I zazyczyl sobie skarpety na Mikolajki. I powiedzial, ze zje Mumina, a Szczurzego Ryj(j)a chcial powiesic u sufitu za nos, ale Ryj(j)a tknac nie dam, sama chce go spalic (stos z podrecznikow juz czeka...)
Idziemy sobie teraz napasc na najblizszy dom dziecka, wziac zakladnikow i w zamian za uwolnienie ich zazadac igloo na Arktyce oraz dwuletniego zapasu tasmy magnetofonowej (cos tam przeciez musimy jesc).
Cholera.

aurora_borealis : :
lis 03 2003 Don't worry, be happy!
Komentarze: 5

Edmundzie, jesteś pajączkiem, masz osiem nóżynek... nigdy nie będziesz przystankiem autobusowym ani stokrotką. Nędzny los przykazał Ci pędzić żywot pajęczy do któregoś predestynowany został chyba w akcie wielkiej łaski, bo nie dostrzegasz, jakże jesteś szczęśliwy będąc puchatym, zezowatym, niedorozwiniętym stawonogiem żrącym odskrobane od ściany szczątki owadów.
Puchu marny, Ty wietrzna istoto, psychotropami pędzony schizofreniku stresopochodny z manią prześladowczą, co z tego, że jesteś sam i nikt Cię nie kocha, przecież masz siebie, okienko, przez które obserwujesz świat, głupich, beznadziejnych i żałosnych palantów tudzież skurwysynów których mozesz wrzucać pod ałtobósy i tramwaje oraz palić.
Czy li zaprawdę źle Ci w życiu?!...

aurora_borealis : :
paź 31 2003 Ta mo shaol go halainn inniu.
Komentarze: 4

Dzisiaj Samhain. Taki sam, jak 365 dni temu. Dziwny. Sprzeczny z ideologicznymi przesłaniami Mędrca. Kontrastujący z kolorem Żółtej Klamki.
Pogwałcono istotę rzeczy. To moja wina. Jedynym aksjomatem pozostał początek i koniec.
Edmund dmucha bańki mydlane do lustra. Każdą pozdrawia, częstuje papierosem lub szarlotką z lodami, i płacze rzewnie, bo każda z nich pęka, nim nawet zdąży powiedzieć, że nie pali bądź się odchudza.
Nawet szczurze ryje mają misję dziejową do spełnienia. Chyba zbyt często zapominam, że co mnie nie zabije, uczyni mnie silniejszym. No i zyskam naturalną odporność na wirusowe zwyrodnienie kości czaszkowej. Chwała szczurzym ryjom i didżejom Jay-Jay. Tylko na cellulitis się nie uodpornię...
Nie szkodzi. Edmundek usiądzie mi na ramieniu, zapakujemy w torebkę foliową naszą gerontofobię i pójdziemy na groby palić w zniczach laleczki z kabelków ostałych po tym wraku samolotu, co ostatnio rozwalił nam chałupkę.

aurora_borealis : :