Komentarze: 2
Tadam!!! Ziuuuuuuuuu!... Jak jedziesz, palancie?!
Napisałabym, czemu nie lubię poniedziałków, obawiam się wszakże, że jeśli ktoś także nie lubi poniedziałków, to z podobnych względów, ergo czytając moje argumenty contra poniedziałkom zanudzi się na śmierć, no a jak ktoś lubi poniedziałki, to go nie zainteresuje, czemu ja nie lubię poniedziałków, a zatem dzisiejsza notka jest pozbawiona sensu, co jest dostatecznym powodem, aby zaprzestać jej dalszego tworzenia, i chyba nie jest to taki głupi pomysł.