Komentarze: 2
Stanęłam dziś twarzą w twarz z problemem. Kazano mi mianowicie wypowiedzieć się na temat "Kim był Tatuś Muminka?" Na myśl przyszło mi tylko i wyłącznie "schizofrenikiem z zaawansowaną psychozą paranoidalno - maniakalną" ale chyba się myliłam...
A tak poza tym dzionek jak co dzień. Zabiłam tylko troje sukinsynów, okaleczyłam kilku palantów, eksterminowałam sześciu idiotów. Teraz się nudzę. Ooo, zaraz przyjdą moi wyznawcy, czas złożyć mi ofiary. Pobłogosławię dwóch, przeklnę dziesięciu, dam się trochę pouwielbiać i pójdę spać. Znowu mnie, qrva, gardło boli.