Parę poważnych wątpliwości
Komentarze: 2
Ekhm. Słychać mnie? Widać? Nie? I dobrze. Jeszcze by się ktoś przestraszył.
Chciałam dziś walnąć parę moralizatorskich mądrości, ale ponieważ takowe się specjalnym wzięciem nie cieszą, chyba zrezygnuję. Zamiast tego proponuję krótką rozprawę na tematy egzystencjalne. Dzisiaj: dlaczego ściany są tak niesamowicie chamskie i jaki wpływ ma to zjawisko na sytuację gospodarczą rozwijających się państw komunistycznych o statusie autonomicznym.
Albo lepiej nie. Może raczej zastanówmy się nad działaniem środków psychotropowych na nędzne szczątki układu nerwowego będącego alkoholikiem Pająka Edmunda. Ciekawi mnie bowiem, czemu zmierza on w moim kierunku, zamachując się na mnie siekierą.
Dodaj komentarz