lis 13 2002

O nieprzewidywalności losu - Pająk Edmund,...


Komentarze: 1

Dnia dzisiejszego Aurora przkonała się na własnej skórze o nędznego losu nieprzewidywalności. Bo któżby raczył przewidzieć, iż zwyczajna listopadowa środa może być swoistą rewolucją pewnej skromnej egzystencji? Jak w mordę zajebał, ale numer. No nieźle...

aurora_borealis : :
ważniak
13 listopada 2002, 16:32
myślę, że samobój mógłby tutaj znacząco pomóc.

Dodaj komentarz